Sosnowiec. W miniony weekend, 34-letni Jacek Niewiadomy został zatrzymany przez policję i przewieziony na badania psychiatryczne, po tym jak w narkotykowym szale uszkodził 19 aut. Opis wydarzenia znajdujemy w dzisiejszym wydaniu lokalnego dziennika Polska Times.
Spokojny i nienotowany dotąd mężczyzna po opuszczeniu klatki jednego z bloków w centrum miasta wpadł w szał i zaczął zaczepiać przechodniów pytając czemu nie uciekają, po czym wyrwał obluzowany słupek parkingowy i zaczął nim wymachiwać w powietrze. Trzy osoby, w tym jedno dziecko, odniosły lekkie obrażenia.
- To było straszne, miał takie wściekłe, a jednocześnie puste oczy. Przestał zwracać uwagę na ludzi dookoła - relacjonuje Artur, świadek zdarzenia - Próbowaliśmy go uspokoić, ale bezskutecznie. Krzyknął "co robicie, przecież nas zjedzą", po czym znowu zaczął głośno odmawiać "Ojcze Nasz".
Kiedy wydawało się, że sytuacja zaczyna się uspokajać po zmianie świateł na pobliskim skrzyżowaniu zaczęły nadciągać samochody. To wywołało jeszcze większą nerwowość. Mężczyzna rzucił się na ulice, gdzie wywołał panikę, po tym jak zaczął okładać samochody wyrwanym wcześniej słupkiem.
- Część osób wybiegła z aut, część próbowała jakoś wyminąć pozostałe auta. Doszło do kilku stłuczek, jedna kobieta została lekko potrącona - mówi świadek. W tym czasie Jacek nadal demolował samochody zwracając się co jakiś czas do ludzi aby pomogli mu w walce.
Przybyli na miejsce policjanci byli zmuszeni użyć paralizatora, po przewiezieniu na komendę dyżurny psycholog zadecydował o wysłaniu mężczyzny na badania toksykologiczne. Wyniki wskazały na obecność dosyć egzotycznej mieszanki środków psychotropowych. Po oczyszczeniu organizmu 34-latek został wypuszczony do domu, oczekuje na rozprawę. Niewiele pamięta z tego co się wydarzyło, był święcie przekonany, że zaczął się koniec świata.
- Musimy pamiętać, że każdy z nas jest inny i może inaczej zareagować na dany narkotyk - mówi dr. Marek Szymański z Instytutu Toksykologii UW - zwłaszcza narkotyki ciężkie, takie jak LSD, grzyby halucynogenne czy inne psychotropy są bardzo niebezpieczne. Na całym świecie notuje się wiele przypadków okaleczenia siebie lub innych będąc pod wpływem różnych środków. Apeluję o rozwagę, w szczególności osoby, które zmagają się z jakimiś problemami psychicznymi.
W zdarzeniu uszkodzonych zostało 19 aut, straty szacowane są na 90 tysięcy złotych. Pochodzenie narkotyków jest przedmiotem osobnego śledztwa.